Rodzice Małgosi pozostawali w ostrym konflikcie odkąd dziewczynka sięga pamięcią. Spory i kłótnie nie umilkły nawet po rozwodzie i najczęściej dotyczyły właśnie wychowania córki. Ale Małgosia nigdy nie czuła się ani ważna ani bezpieczna ani kochana. Doskonale pamięta, co czuła wtedy i jak bardzo się bała. Dziś Małgosia jest już dorosła ale wciąż nie może zapomnieć o swoim trudnym dzieciństwie. Pozostaje pod stałą opieką psychologów i psychiatrów, którym opowiada o rodzicach, którzy całe życie strzelali do siebie a jej używali jako amunicji. Bardzo się stara ale nie potrafi im wybaczyć….
W wieku 20 lat zerwała wszelkie kontakty z rodzicami. Świadomie wybiera samotność. Boi się, że jeśli zostanie matką wcześniej czy później jej dzieci będą cierpiały. Przysięgła sobie, że nigdy im tego nie zrobi. Małgosia jest jedną z tych z tych smutnych dorosłych kobiet, które wciąż pamiętają a o swoje nieudane dorosłe życie oskarżają najbliższych -mamę i tatę.
Sytuacja dziecka, którego rodzice pozostają w konflikcie, a szczególnie jeśli spór dotyczy opieki nad nim, jest nie do pozazdroszczenia. Dziecko staje się wówczas mimowolnym uczestnikiem sporu choć bezpośrednio nie jest w niego zaangażowane. Niektórzy z rodziców, pomimo tego, iż konflikt z partnerem sprawia im wiele bólu, dobro dziecka stawiają na pierwszym miejscu i robią wszystko, aby dziecko nie było świadkiem kłótni. Niestety nie zawsze się to udaje. Bywa, że nasz potomek staje się zakładnikiem wojny, którą toczymy z partnerem i pomimo tego, iż towarzyszy im świadomość, że krzywdzą swoje dziecko nie są w stanie zapanować nad gwałtownymi emocjami jakie towarzyszą domowej wojnie.
Porozumienie rodzicielskie to szczegółowy plan, który przy pomocy mediatora opracowują rodzice, którzy chcą oszczędzić dziecku cierpienia i odizolować go od trudnych emocji towarzyszących konfliktowi w rodzinie. Im większe są różnice zdań pomiędzy rodzicami tym bardziej szczegółowe powinny być ustalenia.
Podczas mediacji rozmawiamy o wszystkich istotnych sprawach dotyczących dziecka. Ustalamy jak będzie wyglądać życie naszego syna lub naszej córki na co dzień i jak będziemy dzielić się obowiązkami rodzicielskimi. Rozmawiamy o szkole, hobby, religii i zdrowiu i zasadach na jakich rodzice będą sprawować opiekę nad małoletnim.
Im szybciej uda nam się zawrzeć porozumienie tym szybciej w życiu naszego dziecka zapanuje spokój. Postępowanie rozwodowe zwykle trwa długo, dlatego warto o tym jak czuje się dziecko mimowolnie uczestniczące w naszym konflikcie, pomyśleć już dziś.
O losie dziecka, zgodnie z literą prawa może rozstrzygną sąd, który przeprowadza rozwód. Niejako przy okazji orzeczenia rozwodu decyduje jak ma wyglądać życie naszych potomków. To właśnie sąd określa kto będzie sprawował opiekę rodzicielską, z kim będzie mieszkało dziecko a kto będzie płacił alimenty. Czasami sąd wypowiada się także, na temat tego jak w praktyce powinno wyglądać funkcjonowanie dziecka w nowej rzeczywistości, ale najczęściej szczegółowe kwestie pozostawione są rodzicom. Problem pojawia się wówczas, gdy zwaśnione strony w żaden sposób nie są w stanie porozumieć się co do istotnych spraw dziecka. To ostatni dzwonek aby zdecydować się na mediacje. Zdecydujmy się rozstrzygnąć sporne kwestie przy pomocy mediatora, zanim zniszczymy naszemu potomkowi dzieciństwo.
Dla mnie jako mediatora, pomoc w tworzeniu porozumienia rodzicielskiego to najważniejsze i najbardziej satysfakcjonujące zadanie.
Serdecznie zachęcam do rozmowy na temat tego jak ma wyglądać życie Waszego dziecka, w gabinecie mediatora. To miejsce na ujawnienie trudnych emocji i przedstawienie swoich racji bez angażowania naszych pociech. Zapraszam do przestrzeni, gdzie dobro dziecka naprawdę się liczy ale gdzie ważne są także prawa mamy i taty. Warto pamiętać, że Twoje dziecko potrzebuje obydwojga rodziców a porozumienie bez przemocy na najcenniejsze co możesz mu podarować.